03.07-04.07.2012r.
3 lipca 48 osobowa grupa mieszkańców gminy i okolic Baruchowa wraz z Wójtem Gminy Baruchowo Stanisławem Sadowskim, wyruszyła na wycieczkę do Francji, do zaprzyjaźnionej gminy Becon les Granits. Po 25 godzinach podróży dotarliśmy na miejsce. W Merostwie odbyło się oficjalne przywitanie delegacji z Polski przez Mera Marcela Pichavanta i Guy Avrancha - prezydenta asocjacji przyjaźni Gmin Bliźniaczych Becon - Baruchowo. Po przemówieniach inauguracyjnych i toaście zaprzyjaźnione rodziny zabrały swoich gości do domów. Grupa naszych piłkarzy została zakwaterowana w prywatnej szkole - L' Institut du Bois Robert.
05.07.2012r.
Po śniadaniu - dzień rozpoczął się od wizyty w Muzeum Granitu w Becon, w którym poznawaliśmy ,,historię Becon wykutą i zapisaną w granicie", gdyż miejscowość ta słynie z wydobywania granitu. Po obejrzeniu ciekawej ekspozycji i filmu dokumentalnego o tradycyjnym sposobie wydobywania granitu, udaliśmy się na spacer po mieście. Zwiedzaliśmy jego malownicze miejsca i podziwialiśmy architekturę budynków. W Klubie Nurków poznaliśmy p. Sophie Jastrzębski, która ma korzenie rodzinne w Polsce. Jej dziadkowie byli Polakami. Opowiedziała nam o prowadzanej przez siebie szkółce nurkowania mieszczącej się tuż nieopodal w zalanych wodą kamieniołomach. Ciekawostką w tym miejscu był leżący na dnie wrak statku i samolotu myśliwskiego z czasów II wojny światowej. W głębokim na 60 metrów kamieniołomie żyją też ogromne karpie, które mogliśmy podziwiać tuż na brzegu i podczas oglądania prezentacji zdjęć podwodnych z tego akwenu. Kolejnym punktem była wizyta i aperitif w La Grand Maison -,,Wielkim Domu" u hrabiny Christine de Maille. Mogliśmy gościć w jej ogrodzie i spacerować wśród alejek różanych oraz konwersować z naszymi francuskimi przyjaciółmi. Po południu udaliśmy się do leżącego w pobliżu miasta Angers, które słynie m.in. z zamku i znajdujących się tam unikatowych arrasów.
06.07.2012r.
Wczesnym rankiem wyjechaliśmy na zaplanowaną wycieczkę do miejsca słynącego we Francji z pielgrzymek - opactwa Mont Saint Michael. Znajduje się tu wzniesiony na naturalnej górze zabytek klasy światowej, czyli sanktuarium Michała Archanioła. Z tarasów klasztornych rozpościera się przepiękna panorama, którą uwiecznialiśmy na pamiątkowych zdjęciach. Następnie, po drodze do kolejnego miasta Sain Malo, zjedliśmy lunch na łonie przyrody, co było nieoczekiwaną atrakcją dla nas. W twierdzy - mieście piratów, czyli Saint Malo przeszliśmy uliczkami miasta i portu. Podziwialiśmy panoramę z wałów obronnych otaczających całe miasto. Widok na ocean i plażę zostanie w pamięci każdego z wycieczkowiczów. Piknik i krótki odpoczynek na plaży dostarczył nam niezapomnianych wrażeń. Wieczorem wróciliśmy do Becon.
07.07.2012r.
Tego dnia mieliśmy zaplanowany czas wolny, który mogliśmy spędzić z rodzinami lub udać się do supermarketów.Niektórzy zwiedzali najbliższe okolice Becon lub gospodarstwa swoich gospodarzy. Po południu czekała nas niespodzianka - wycieczka statkiem po rzece La Maine w Angers. Znów moglismy podziwiać to piekne miasto i środowisko przyrodnicze oraz zacieśniać więzy przyjaźni podczas licznych rozmów. Po powrocie z Angers - odbyła się pierwsza wspólna kolacja ,,z rożna" (w szkole naszych chłopców). Głównym daniem był pieczony baran. Serdeczną atmosferę spotkania ubarwiły piosenki śpiewane przez Francuzów i Polaków.
08.07.2012r.
Rano odbyła się Msza Święta, podczas której zaplanowano polskie i francuskie czytania oraz kazanie nawiązujące do przyjaźni obu gmin. Treść kazania tłumaczyli dla polskiej grupy p. Tomasz Pawlicki i Constance Guyot. Uroczystość miała niezwykłą i wzruszającą oprawę. Przed figurą Maryi nasi chłopcy złożyli bukieciki w barwach ,,narodowych" Polski i Francji. Podniosły nastrój i wzruszenie malowało się na twarzach wszystkich uczestniczących w tej mszy. Po południu rozpoczęła się kolejna oficjalna część naszej wizyty - osłonięcie pamiątkowych tablic na nowej obwodnicy Becon. Odsłonięcia dokonali Mer Becon - Marcel Pichavant i Wójt Baruchowa Stanisław Sadowski. Następnie wszyscy goście tej uroczystości przeszli obwodnicą i ulicami miasta w kierunku stadionu, na którym został rozegrany mecz rewanżowy Polska - Francja. Niestety nasi chłopcy przegrali mecz, mimo dopingu naszych uroczych dziewcząt z pomponami. Na pocieszenie jednak werdykt sędziego brzmiał 1:1. Nasi najlepsi zawodnicy Maciej Bieniek i bramkarz Emil Gębka otrzymali pamiątkowe puchary. Wieczorem odbyła się uroczysty i oficjalny obiad ufundowany przez Mera Becon. Wspólna zabawa przy francuskich przebojach trwała do późna.
09.07.2012r.
Rano wyjechaliśmy na kolejną wycieczkę wzdłuż wybrzeża Loary. Po drodze zwiedzaliśmy Katedrę w Cunault i zamek w Saumur. Przy zamku mogliśmy odpocząć na trawie , zrobić pamiątkowe zdjęcia lub podziwiać przepiękną panoramę miasta. O godz. 13.00 zjedliśmy obiad w restauracji w Louresse ufundowany przez asocjację przyjaźni Becon - Baruchowo, Niektórzy z nas skosztowali pierwszy raz ślimaków, krewetek i innych francuskich specjałów. Po obiedzie udaliśmy się do Muzeum Troglodytów, gorzelni ,,Ziemia różana" i na małą plantację róż przy fermie. W podziemnych jaskiniach wspólnie obejrzeliśmy film dokumentalny o troglodytach, potem udaliśmy się na zwiedzanie gospodarstwa i poznawaliśmy tajniki produkcji perfum i wód różanych. Na zakończenie tej ,,pachnącej różą" wycieczki mogliśmy kupić miejscowe produkty w butiku. Wieczorem rozpoczęła się kolejna, już pożegnalna, kolacja którą zorganizowało Merostwo. Podczas niej Mer Becon i Wójt Baruchowa wręczyli pamiątkowe medale i upominki dla zebranych gości. Pełni wrażeń i wzruszeń oraz z pamiątkowymi wpisami na koszulkach wróciliśmy do domów, by pakowć się przed wyjazdem do Polski.
10.07.2012r.
O godz. 7.00 zebraliśmy się juz ostatni raz przy Muzeum Granitu, by pożegnać się z naszymi przyjaciółmi z Becon. Po pamiątkowym zdjęciu i zapakowaniu bagaży wyruszyliśmy do Paryża. Tu podczas 4 godzinnego postoju zwiedziliśmy Luwr i jego pobliskie ogrody, zobaczyliśmy z bliska Wieżę Eiffl'a, centrum Paryża z Placem Concorde, Katedrę Notre Dame, przeszliśmy wzdłuż Sekwany, a na koniec przejechaliśmy Polami Elizejskimi pod Łuk Triumfalny, skąd ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Na miejsce dotarliśmy 11 lipca o godz. 13.00, gdzie przy Hali Sportowej w Baruchowie czekały na nas polskie rodziny.